piątek, 6 maja 2016

Wiosenny Rapperswil i Jezioro Zuryskie

Wiosna zawitała do Szwajcarii. Słońce świeci mocno, temperatura przekracza 20 stopni, a natura raczy nas soczystymi odcieniami zieleni. To lubię... I nie lubię jednocześnie. Alergicy zrozumieją mój ból ;-)

Jak mogliście zauważyć wyzwanie pod hasłem "5 muzeów w 5 tygodni" nie udało mi się, a ja kolejny raz przekonałam się, że lepiej radzę sobie działając spontanicznie niż planując.  No nic, trzeba iść do przodu, dlatego dziś mam dla Was porcję zdjęć ze słonecznego Rapperswil, położonego nad Jeziorem Zuryskim.

Jeśli już o spontaniczności mowa to musicie wiedzieć, że dzisiejsze zdjęcia robiłam telefonem, bo nie zwykłam nosić na codzień Nikosia w torebce, a widoki były tak piękne, że szkoda byłoby ich nie uwiecznić. Dlatego też po pracy ruszyłam drewnianym mostem przez jezioro do położonego w kantonie Schwyz Pfaffikon. Jako, że wyznaję zasadę, że sprzęt nie czyni fotografa to pokażę Wam, że nawet komórką da się wyczarować niezłe zdjęcia, wystarczy... pomysł :)






















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

OBEJRZYJ KONIECZNIE! :-)

Przeczytaj również: